Długo powstawała, oj długo... jakoś mi się nie komponowała ta kolorystyka i te wzorki... Nie żebym nie lubiła niebieskiego czy turkusu, wręcz przeciwnie... bardzo lubię, ale jakoś tak nie wychodziło nijak. Ale w końcu przyszła ta chwila i się zawzięlam i zaczęło się wykańczanie detali. I oto jest.
KONSTANCJA LAURA
KONSTANCJA LAURA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz