poniedziałek, 3 września 2018

PROJEKT KOLONIALNY - Tajlandzki tajfun - czyli nowa chusta... part.1

Po uzyskaniu zgód na publikację nie swoich zdjęć, mogę się już zdradzić,
zaczynam
 NOWY PROJEKT.
Czyli dziś zajawka i ogłoszenie projektu,
a w październiku... 
START
PROJEKTU KOLONIALNEGO
Kiełkowało to w głowie kilka tygodni i w końcu jest:
wymyśliłam sobie serię chust inspirowanych herbatą ze
Sklepu Kolonialnego.

Pierwsza na tapetę została wzięta
 HERBATA TAJLANDZKA 

Ot taki mix
 Herbata Sencha z niewielkim dodatkiem Herbaty Gunpowder,
owocem kiwi, banana, truskawki, płatkami bławatka i egzotycznym aromatem

Czyli com zrobiła? 
Zamówiłam sobie  

KOKONKA 

 (a właściwie trzy KOKONKI - które będę łączyła na kolorze mango, 
bo zależało mi na większym proporcjonalnie udziale tego koloru w robótce, 
... nie miałam śmiałości po raz kolejny marudzić w sklepie, że znów mam prośbę o wydłużenie, lub skrócenie danego modułu z danym kolorem)
* no dobra, zmarudziłam... zwiną mi to  w jeden motek i na dodatek wg moich wskazówek dot. proporcji danych kolorów względem siebie ;-)
Nazwałam ten kokonek 
TAJLANDZKI TAJFUN
 Chusta będzie miał taki zestaw kolorów
od góry poczynając: 

Chustę zaplanowałam sobie też nie wg gotowego wzoru, lecz jestem w trakcie tworzenia schematu.
***
 Projekt będzie trwał zapewne kilka miesięcy, 
czyli mamy powieść w odcinkach, względnie tasiemiec brazylijski ;-) 
Taki mam malusi pomysł coby zaprosić jakieś kobietki dziergające do tego projektu... hmmm... 
muszę się z tym pomysłem przespać...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz